wtorek, 4 czerwca 2013

Maki, róże.. cokolwiek :)

Zdjęcia pochodzą jeszcze z tych dni, w których można było poczuć promienie słoneczne i temperatura przekraczała 15 stopni :) 
Sukienka, którą mam na sobie jest dość stara bo ma prawie 3 lata i została kupiona dość spontanicznie. Bardzo rzadko ją noszę choć naprawdę należy do rzeczy, które lubię. 
Ostatnio zaraz obok ćwieków, skórzanych, ciężkich elementów pojawiają się też kwiatki, dlatego moje serce płacze ponieważ nie mam okazji do ubrania swoich pastelowych spodni w kwiatki, którymi chętnie się Wam pochwalę :) 







7 komentarzy: