Ulubiona złota czaszka :)

Po dłuższej przerwie pojawiam się w czymś zupełnie nowym - sukienka/tunika, ciężko to określić, wpadła mi w ręce kilka tygodni temu w jednym z bytomskich lumpeksów za całe 14zł. Jaka była moja radość gdy ją dorwałam, oj :) Parka jak wiadomo również jest lumpeksowym łupem, ale z zeszłego roku za 20zł prawdopodobnie. 
Na sobie mam też złotą czaszkę, moją ulubioną, ze sklepu Glitter.

W tej stylizacji zgłaszam się do konkursu organizowanego przez SILESIA STREET LOOK :) Jakoś specjalnie nie łudzę się, że dostanę się dalej, ale zwalczam swoją nieśmiałość takimi czynami. 

I I I Silesia Fashion Day

W sobotę 13 kwietnia z Przemkiem z trianglecloud uczestniczyliśmy w III edycji Silesia Fashion Day w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Urząd na ten wieczór zamienił się w wybieg dla modelek i modeli, którzy prezentowali kolekcje takich marek jak - Dom Mody Dono da Scheggia, Pinko, Tru Trussardi, Marino Rinaldi i Marc Cain. Mogliśmy też poznać kolekcje projektantów z Wyższej Szkoły Technicznej.

Seledynowy kołnierzyk.

Strasznie lubię tę bluzkę za jej uroczy kołnierzyk. Kupiłam ją niedawno w jednym z bytomskich lumpeksów za całe 9zł :) Na pewno pojawi się ona jeszcze nie raz na moim blogu.

W sobotę wybieram się na Silesia Fashion Day z Przemkiem więc mam nadzieję, że będę mogła zamieścić tu jakieś fajne zdjęcia. 

Prawie wiosna : )

Ten dzień zdecydowanie nie jest ''mój''. Mam nadzieję, że to szok mojego organizmu na pierwsze promienie słoneczne : ) 

Dzisiejszy zestaw dość zwyczajny, tak ubieram się m.in. do pracy. Strasznie lubię wisior, który mam tutaj na szyi - ptaszek w klatce, złowiony dawno temu na wyprzedaży. Ta koszula zdecydowanie jest moją ulubioną ponieważ zakupiłam ją z okazji dostania pracy ponad rok temu. 

SWAG SHOW SILESIA 2013

Pewnie nie jestem ani pierwszą ani ostatnią osobą piszącą o tym wydarzeniu ale co tam! WARTO! :)

Ile pięknych rzeczy widziałam w jednym miejscu, oh! Wszystko co do tej pory mogłam podziwiać w sklepach internetowych dziś widziałam na żywo - mogłam dotknąć, przymierzyć, porównać. Poznałam także nowe ''marki'' z czego się bardzo cieszę. 
Zatrzymując się przy prawie każdym ze stoisk można było otrzymać ulotkę lub wizytówkę danego wystawcy także właśnie zasiadam do przeglądania produktów na stronach internetowych.

Dziś nie ma moich zdjęć ale póki okazja podziwiajcie to czego być może na żywo nie widzieliście :)

+ Jeśli ktoś z Was był i coś kupił - chwalcie się! Sama weszłam w posiadanie torby marki Trashki, która wykonana jest w całości z festiwalowych banerów, fajnie! :)